czwartek, 28 sierpnia 2014

Czym się kończy jeżdżenie na skróty :-)))




Część 1 tutaj kliknij



Kto wymyślił skróty ?
No kto ?
Na pewno facet...

A. stwierdził ,że jedziemy na skróty z Tolkmicka do Fromborka , tzw. dołem...
No dobra , pełne zaufanie, że wie co robi...:-)))




Piękny las, sielsko anielsko...słońce świeci...
Jedziemy, jedziemy, przy leśniczówce zatrzymujemy się, pytamy o drogę.
Upewniamy się ,że dobrze...
Facet facetowi wytłumaczył, że będzie trochę po torach i czasami trzeba będzie prowadzić rower...
Tiiiiaaaa....

środa, 27 sierpnia 2014

Niespodziewany wyjazd




Jeżdzenie na rowerze jest fajne , ale czasami są niespodzianki...
Zaczęło się niewinnie.
Wstaliśmy, nakarmiliśmy koty i psy,wypiliśmy kawę...

Pogoda taka w sam raz na jazdę.
A. niewinnie pyta:
- A może pojechalibyśmy do Tolkmicka, chcę obejrzeć port dokładnie...
- Ok - odpowiadam, co tam 20 km , to dla nas spacer :-))


Jedziemy.
Po drodze Nabrzeże
Zaglądamy.
 A tu stoi coś takiego ciekawego...







A że ostatnio snujemy rozważania wodne, co by tu kupić do pływania, więc obejrzeliśmy dokładnie.

środa, 20 sierpnia 2014

Pada, nie pada a my na kajaku :-)))



I tak było  przez 3 dni weekendowe....

W tym roku pomimo suszy u nas
i upałów niemożliwych czyli afrykańskich ja ciągle w wodnym świecie.


15.08 w piątek byliśmy na rowerach  na Nabrzeżu, tutaj pisałam.
Nie zdążyliśmy popływać na kajakach, musieliśmy wracać ,zmokliśmy po drodze.
Było fajnie i śmiechu co niemiara :-)))


16.08. w sobotę popływaliśmy krótko na kajaku Kanałem Elbląskim,
tylko 3 godziny
i popłynęliśmy w stronę Jeziora Drużno.

Woda, woda, woda,zieleń, zieleń, zieleń i relaks relaks relaks...
Odpoczywają oczy, odpczywa psychika, luz ...

I ten spokój, szum wiatru, ćwierkanie ptaków...
Żadna TV tego nie da...




Na brzegu Kanału