Pojechaliśmy na wycieczkę do Dawidów ....
Jakoś do tej pory nigdy nie było niespodzianek i rower się nie psuł.
A tu niespodzianka, zepsuł sie suport.
Nawet nie wiedziałam co to jest ??
A to takie coś co łączy pedały i ramę rowera , tak w skrócie :-)))
Chyba...:-)))
Nastepnego dnia oddałam rower do naprawy na Mickiewicza
I mogę dalej jeździć, rower chodzi jak pszczółka :-)))
Skojarzylam ow supoert z support:)
OdpowiedzUsuńTeż nie wiedziałam, co to jest. Oświeciłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że rower już jest sprawny :)
pozdrawiam
Też wiele rzeczy dopiero teraz się dowiaduje ;-)))
Usuń