środa, 3 września 2014

Na rowerze po Krynicy Morskiej




Dopływamy do Krynicy Morskiej.
Byłam tu chyba tak z 14 lat temu...
Widać jak bardzo się zmieniła....
Dużo zbudowano nowego...

Nowy port...
Prace ciągle trwają.
Oprócz jachtów i motorówek dzielnie cumują kaczki :-)))






Piękne drogi rowerowe,jestem zachwycona, samochody uważają na pieszych ...













Zejście do morza nr 24  główne, plaża na której było dość sporo ludzi.... :-)




Zejście do morza nr 25, jeszcze nie uporządkowane , ale ile wspomnienień budzi :-)))



A fale morskie szumiały na brzegu... :-)))




Powstało dużo pensjonatów. Mnie się podobał Słoneczny Dwór.





Obejrzeliśmy od wewnątrz latarnię morską, ja jak zwykle się bałam, ale jakoś dałam radę.




Rowery stały pod latarnią z rzeczami, nic nie zginęło, tłumy do zwiedzania były spore ...



Nie chciało nam się wracać, 
ale tramwajem wodnym o godz. 18:00 popłynęliśmy z powrotem do Tolkmicka
i dalej rowerem do Elbląga



Nad Zalewem świeciło zachodzące już powoli słońce.




Wycieczka była wspaniała, na pewno powtórzymy ją  w przyszłym roku :-)
Może nie sami, może już w większej grupie albo grupach ...
Zapraszam do Elbląga :-)
Naprawdę można tutaj spędzić bardzo ciekawie wakacje :-)





2 komentarze:

  1. Jakie piękne zdjęcia i widoki... Ta piaszczysta ścieżka do morza wygląda bajecznie :)
    I jaka piękna latarnia! Chciałabym tam być ;)

    OdpowiedzUsuń