Ile kosztują nas wyjazdy na wycieczkę ?
Nic a nic :-)))
Może troszeczkę... :-)))
Wejście na latarnię morską i obiad nas kosztowało w Krynicy Morskiej...
50 zł wyszło równiutko...
Przykładowo ta ostatnia wycieczka do Krynicy Morskiej niewiele nas kosztowała.
Owszem jedliśmy, ale prowiant zabrany ze sobą i zjedliśmy obiad w Krynicy.
Będąc w domu też bym jadła normalnie.
Wyjeżdżamy o 7:00 , wracamy o 21 :00.
Bierzemy ze sobą chleb, konserwę, jakieś ciastka, 2 lizaki kojaki, 1,5 l napoju i kawę w termosie.
Ubieramy się na cebulkę.
Kurtki przeciwdeszczowe, które chronią przed deszczem i tu o uwagę proszę
przed wiatrem...
Zawsze bierzemy jakiś prowiant, bo nie wiemy jaką trasą niespodziewaną pojedziemy,
a ja uparłam się nie kupować w nieznanych sklepikach.
Czasami jedziemy w takich miejscach ,że sklepu nie ma np w lesie :-)))
Biedronkowa konserwa, dość dobra